Dzisiaj gramy ważniejszy mecz, kibice poniosą nas do zwycięstwa - Piotr Kocot
Mamy dla Was kolejny wywiad z zawodnikiem pierwszej drużyny Piasta Ożarowice - Piotrem Kocotem! Skrzydłowy naszej drużyny odpowiada na pytania odnośnie meczów pucharowych oraz zbliżającego się dzisiaj spotkania z Cyklonem Rogoźnik. Piotrek mówi też o tym jak zaczął grać w piłkę oraz z kim mu się gra najlepiej. Dodatkowo do wywiadu dołączyliśmy ankietę z krótkimi odpowiedziami gdzie można znaleźć wiele ciekawostek z życia prywatnego naszego wychowanka oraz szatni! Zapraszamy do czytania!
Cześć Piotrek, za Nami przegrany mecz Pucharu Polski z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Trzecioligowiec po dobrej pierwszej połowie, w drugiej już sprawdzał z kim zmierzy się w finale. Pokazaliście jednak, że Piast nie odpuszcza mimo kiepskiej pozycji wyjściowej?
Na druga polowe dojechali podstawowi zawodnicy, pozwoliło nam to na zmiany w ustawieniu. Mateusz Gubała przesunięty na skrzydło tak naprawdę wyszarpał te dwa karne, gdybyśmy którykolwiek zamienili na bramkę mogłoby być rożnie. Gwarek w drugiej połowie był myślami już w finale, szkoda tego trochę, ale dzisiaj gramy ważniejszy mecz. To już jest za nami.
Jak gra wyglądała z boiska? Wiadomo graliście na bocznym boisku, na którym ostatnio dość często trenujecie. Gwarek kontrolował w pełni ten mecz?
Pierwszą połowe Gwarek na pewno kontrolował, nie potrafiliśmy im w ogóle zagrozić. Druga połowa mogła być różna, mogliśmy sprawić sensacje.
Trener Budny powtarzał, że ten Puchar Polski Piast przyjmuje w formie treningowej. Pojawiła się 70 minuta meczu i podchodzisz do karnego. Przed chwilą strzelał Bartek Osuch i nie trafił, była presja? Jak to jest z kolejnością wykonywania karnych?
Nie pamiętam kiedy ostatni raz czułem presje, po prostu wychodzę na boisko dać z siebie tyle ile mogę, ciesze się tym. A kolejność wykonywania karnych? Wyznaczony jest Frąku(Kamil Frączek), ale on niestety nie mógł zagrać za kartki. z Gwarkiem podeszli Ci co się czuli na siłach, bywa.
Na tle zespołów A klasowych i ligi okręgowej jesteś jednym z szybszych zawodników na boisku w każdym meczu. W meczu z Gwarkiem obrońcy już dorównywali. Tak też było to widać z boiska?
Z boiska, myślę że nie. Nie czułem się wolniejszy, Gwarek po prostu był dużo lepiej zorganizowany.
Strzelasz dużo bramek w każdej klasie rozgrywkoej stąd moje pytanie. Jaka jest Twoja ulubiona pozycja na boisku? Jest to skrzydło pomocy czy może jednak wysunięty napastnik?
Oczywiście, ze skrzydło pomocy, z boku łatwiej mi jest się rozpędzić, a potem już tylko boczny obrońca ogląda moje plecy:)
Powiedz jak to jest naprawdę. Na boisku dużo dyskutujesz z sędziami po faulach na Tobie. przez co w tamtym sezonie miałes najwięcej żółtych kartek z drużyny. W tym roku też jesteś aktualnie na czele. Jak to jest z tymi faulami? Zawsze są czy jednak czasami zdarzy się upaść po lekkim kontakcie z innym piłkarzem?
To mój mankament, nie raz za bardzo niosą mnie nerwy. Choć sędziowie popełniaja straszne błędy to powinienem się mniej odzywać, to nie pomaga. Samemu nic nie da się zmienić. A z faulami to staram się zawsze stać jak najdłużej, ale na boisku zawsze lepiej jest być cwaniakiem.
Z kim Ci się najlepiej współpracuje na boisku?
Najlepiej z łysym (red. Kamil Frączek), znamy się od dzieciństwa, jak łyse hehe konie, zawsze w wolnym czasie kopaliśmy razem.
W Piaście jesteś od początku swojej przygody z piłką. Opowiedz nam jak to się zaczęło, kto Cię namówił i powiedz nam trochę o Twoich sukcesach w drużynach młodzieżowych.
Namówił mnie mój pierwszy Trener Michał Krzyżanowski, w podstawówce starałem się na lekcjach wf'u i dostałem zaproszenie na trening. Grałem w drużynie ze starszym o 3 lata bratem, byłem najmłodszy w drużynie, zdarzało się dostać dwu cyfrówki, ale to nas tylko hartowało. Wiedziałem, że kiedyś w swoim roczniku będę lepszy po takich początkach i właśnie tak się stało. Później trzykrotnie wygraliśmy nasz podokręg. W III lidze wojewódzkiej już było ciężko, ale to były jedynie pozytywne doświadczenia, które zaowocowały w seniorskiej piłce.
Czym na co dzień zajmuje się Piotr Kocot? Opowiedz o zainteresowaniach i szkole.
Chodzę do super szkoły w Tarnowskich Górach tzw. Mechanik w której uczę sie podstaw mechatroniki. Uwielbiam ogladać ekstraklasę, jestem jej wielkim fanem, ale moje życie to nie tylko piłka. W wolnych chwilach lubię spotkać się z przyjaciółmi i pograć w Counter Strike'a.
Teraz gracie z Cyklonem Rogoźnik. Zespół z dużymi aspiracjami lecz plasuje się dopiero na 9 miejscu w tabeli. Po Ruchu Radzionków i Gwarku Tarnowskie Góry już chyba zdajecie sobie sprawę, że nie ma zespołów niepokonanych? Wygramy pierwszy mecz w Lidze Okręgowej u siebie?
Jestem tego pewien, kibice poniosą nas do zwycięstwa.
ANKIETA
Ulubiony piłkarz z dzieciństwa: Ricardo Kaká
Ulubiony zagraniczny i polski klub piłkarski: Real Madryt i Górnik Zabrze
Stadion, który zrobił na mnie największe wrażenie: Roosevelta 81
Najczęściej słucham: Polskiego rapu
Kultowy tekst z szatni: "A z kim ona nie była?"
Za 15 lat będę: Ciągle szczęśliwym człowiekiem
Najmilsza pochwała od trenera: "Musimy walczyć jak Piotruś"
W piłce wkurza mnie: Podejście do szkolenia młodzieży w niższych ligach
Największy modniś w szatni / Najdłużej przy lustrze: Kamil Stuczeń
Największa maruda w szatni: Kamil Cichoń
Największy profesjonalista w szatni: Dawid Dąbrowski
Syn trenera (piłkarz, z którym trener ma najlepszy kontakt): Kamil Frączek
Największy dowcipniś w szatni: Mateusz Gubała
Najlepszy tancerz: Krzysztof Puza
Po meczu lubie: Pizze
Komentarze